Tematem mojego projektu jest zilustrowanie zwrotek patriotycznej piosenki "Płynie Wisła". Ponieważ zwykłą, ładną interpretację uznałam za nudną, zdecydowałam się na pokazanie "brzydkiej prawdy" o polskim społeczeństwie. Każda z ilustracji podzielona jest na 2. Część górna- to co widać, część dolna- to czego widzieć się nie chce. Chciałam, żeby dolna część wyglądała jakby prawdziwy obraz mógł być widoczny tylko po odbiciu w wodach rzeki.

Płynie Wisła, płynie
Po polskiej krainie,
Zobaczyła Kraków, pewnie go nie minie.
Po polskiej krainie,
Zobaczyła Kraków, pewnie go nie minie.

Zobaczyła Kraków,
Wnet go pokochała,
A w dowód miłości wstęgą opasała.
Wnet go pokochała,
A w dowód miłości wstęgą opasała.

Chociaż się schowała
W Niepołomskie lasy,
I do morza wpada, płynie jak przed czasy
W Niepołomskie lasy,
I do morza wpada, płynie jak przed czasy

Nad moją kolebą
Matka się schylała,
I po polsku pacierz mówić nauczała.
Matka się schylała,
I po polsku pacierz mówić nauczała.

"Ojcze nasz" i "Zdrowaś"
I "Skład Apostolski",
Bym do samej śmierci kochał Naród polski
I "Skład Apostolski",
Bym do samej śmierci kochał Naród polski

Bo ten Naród polski
Ma ten urok w sobie,
Kto go raz pokochał, nie zapomni w grobie.
Ma ten urok w sobie,
Kto go raz pokochał, nie zapomni w grobie.

Abym gdy dorosnę
Wziął Polkę za żonę
Bo tylko Polakom Laszki przeznaczone.
Wziął Polkę za żonę
Bo tylko Polakom Laszki przeznaczone.

Niech Francuz Francuzkę
Niemiec kocha Niemkę
Ja zaś wolę Polkę, niźli cudzoziemkę.
Niemiec kocha Niemkę
Ja zaś wolę Polkę, niźli cudzoziemkę.